Patrząc przez okno widzę moje podwórko. Na nim wielkie drzewo które jest przykryte śniegiem. Za nim sąsiada, za nim jeszcze jednego. Potem już nic nie wiedzę. Tak to jest te zajebiste osiedle na którym się wychowałam, na którym miałam pierwszych znajomych, pierwszy melanż... Kocham to miejsce i wiem że będę tu wracała nie raz... / Truuskawkowa
|