|
Wstając rano pomyślałam sobie , że to musi być fantastyczny dzień . Szybko się ubrałam i poszłam biegać do parku . Podczas rozciągania dołączył do mnie przystojny chłopak . Zaczęliśmy rozmowę . 'Cześć , długo już tu biegasz ? Jeszcze Cię tu nie widziałem ' w myślach odpowiedziałam 'kolego słaby tekst' po czym grzecznie odpowiedziałam ' tak od paru miesięcy A ty ?' uśmiechnęłam się , on odwzajemnił mój uśmiech ' Ja biegam prawie od roku' pokiwałam głową i powiedziałam 'No to chyba wystarczy rozciągania się czas zacząć biegać' zaśmiał się 'no dobrze , a co powiesz na mały wyścig' bez zastanowienia odpowiedziałam ' Z miłą chęcią tylko jaka jest trasa ?' po chwili namysłu odpowiedział "jedno okrążenie wokół parku może być ?' 'Oczywiście , ale co będzie miał wygrany ?' ' No więc tak ten który przegra stawia kolację wygranemu co ty na to ?' ' No to muszę się postarać , żeby wygrać ' . Zaczeliśmy biec , na mecie byłam pierwsza . On chwilę po mnie dotarł . Umówiliśmy się na kolację .
|
Dodaj komentarz
