Czekasz , czekasz. Może napisze, napewno, zaraz napisze. 5 min... 10 .. 15.. NIC. Kładziesz się spać ,śniąc o nim , bo przecież jest dla ciebie nieosiągalny. Wstajesz rano wkurzona na cały swiat i już nie wiesz czy masz dalej czekac czy napisać 'to koniec' z przewidzianą odpowiedzią 'no nareszcie, ok!' Decydujesz się czekać. Wmawiasz , że to nie miłość. Wmawiaj see kurwa wmawiaj! ./maarrtt
|