chce z powrotem wszystkie moje uczucia... beztroskość, radość, marzenia. chcę jak dawniej uśmiechać się do szklanki z mineralną wodą o smaku cytryny. chcę czuć, że żyję, że kocham. płakać jedynie ze wzruszenia na komediach romantycznych, lub przy chwytających za serce piosenkach. chcę być wrażliwa na niektórych ludzi, na ciebie. nie chce ranic. nikogo. ani siebie, ani ciebie, ani jej, ani jego. nikogo! Mam już dosc lezenia na lozku, patrzenia w sufit i myslenia, co sie znowu stalo. plakania bez powodu w ciagu dnia. bycia szczera sama ze soba i z 'bratem', a na pytania innych czemu jestem smutna robienia z siebie idiotki, w przekonaniu, ze nie zrozumieja.
|