Wchodziłam do szkoły, kiedy ktoś zapukał w okna ubikacji męskiej. Odwróciłam się. Tam stał ON, pomachał i posłał mi najpiekniejszy uśmiech świata, nie wiem czemu tak mi się spodobał, przecież kiedy był ze mną non stop się do mnie uśmiechał. Właśnie chyba dlatego mi się tak spodobał, bo był to pierwszy uśmiech po naszym rozstaniu.
|