Hmm kogo bym wybrała przyjaciółkę czy chłopaka. Oczywiście.. chłopak jest bardzo ważny, potrzeby.. Ale głupie myśli i tak psują nadzieję na to, że będzie się razem, a przyjaciółka? To niewinna istotka, która opierdoli Cię za to, że Ty opierdalasz sobie życie, która pomoże Ci jak stracisz coś lub jak będziesz smutny.. I taka przyjaciółka mimo wszystko nigdy nie odejdzie. Ja za swoją mogła bym wskoczyć w ogień.. Więc sama mówię za siebie, ja bym wybrała przyjaciółkę, chociaż z Nią się całować nie będę.. Zostanę przy moich praktykach ze ścianą, szafką i ręką xdd.
|