nigdy nie zapomnę reakcji babci, gdy wchodząc z kumplami z prowiantem na sylwester, ledwie to wszystko niosąc powiedzieliśmy chórkiem ' no siema ', a babcia spojrzała na mnie mówiąc ' noo czeee .. ja chyba wnuczkę pomyliłam i dom ogólnie' - po czym zmierzyła cały nasz zapas, który ledwie mieścił się na dwóch kanapach i dodała ' Matko Boska! ta dzisiejsza młodzież'.
|