uwielbiałam koniuszkiem palca dotykać jego kolczyków . robiłam to niepewnie , jakby bojąc się , że zaraz coś mnie ugryzie albo poparzy . patrzał na mnie dziwnie z uniesioną brwią , ale pozwalał na to . pozwalał , żebym za każdym razem piszczała z eksyctacji , pozwalał , żebym zachowywała się jak dziecko gdy zobaczy szczeniaczka . starał się robić wszystko , żebym dobrze go zapamiętała . / tymbarkoholiczka
|