nie odzywałeś się na prawdę długo . ponad półtora miesiąca . zero kontaktu . a tu nagle , przechodząc obok mnie rzuciłeś zwykłe ` siema ` . wyczułam , że zadrżał Ci głos . chyba było to dla Ciebie na prawdę trudne , jednak przemogłeś się . ciekawe co Cię do tego skłoniło . zdziwiłam się , nie zaprzeczę . mi też ciężko było odpowiedzieć . palnęłam jednak `cześć` i poszłam dalej . minęliśmy się . każdy idąc w swoją stronę .
|