W obliczu nieustającego strachu i niepewności,trudno w cokolwiek wierzyć.wnioskuje,że w takim razie w nic nie warto się angażować.choćby nie wiem jak było pięknie prędzej,czy późnie okazuje się,że nic nie ma sensu.Znowu i znowu.Nie idzie poraz kolejny tak poprostu się nie przejmowć,mieć 'wyjebane',nie potrafię.Za bardzo boli..Będę tęsknić,mimo wszystko..tylko nie wracaj.
|