dziś dostałam od Ciebie serduszko. nawet dwa. jedno namalowane kredą. drugie z papieru, w moim ulubionym kolorze. niebieskie. to było słodkie. poza tym pomagałeś mi wykorzystując swój duży wzrost. ale wiesz, potrafię już przy Tobie spokojnie oddychać, panować nad drżeniem rąk pod wpływem Twojego dotyku, nie jąkać się widząc Twój uśmiech, mieć sztywne kolana patrząc w Twoje oczy. moje serce tak nie wariuję, może tylko trochę. ale gdy zaczyna zaraz je obezwładniam, bez żadnego ' ale '. tak jest lepiej.
|