i doszłam do wniosku że chłopak mi do szczęścia nie jest potrzebny. zazdrosny o byle co, pilnuje cię na każdym kroku, nie można nawet w spokoju się najebać, bo on ciągle czuwa i mówi że to jego obowiązek. kłótnie o to że gadało się na przerwie z kolegą. a więc jedyne co może być dobre w związku to jest przytulanie i pocałunki. /jebajsie
|