A teraz co gdyby ta chronicznie przewijająca się przez nasze życie tęsknota była systematyczną autosugestią ? Usilną próbą nadania naszemu banalnemu życiu sensu. Wyznaczenia terminu 'od' i 'do' na które warto czekać uzupełniając je monotonią poranków i smutkiem deszczowych wieczorów między lądem ze wspomnień a horyzontem pragnień.
|