-on ma już nową dziewczyne,wiesz? - już to widze, piszą sobie wyznania,on sprawia wrażenie zakochanego w niej do szaleństwa. po paru dniach pokłócą się o małoznaczącą sprawę, i tak będzie co dzień. po kilku dniach ciągłych kłótni rozstaną się,on sprawi,że ona będzie czuła wyrzuty, będzie miała tak zjebaną psychike, że nie będzie wiedzieć co ze sobą zrobić,nie będzie potrafiła już normalnie żyć, funkcjonować,on wykorzysta to,bo będzie wiedział jak bardzo cierpi,uda załamanego, po to by do niej wrócić i po raz kolejny ją skrzywdzić,jeśli ona się ocknie z tego w odpowiednim momencie to uratuje siebie z tej chorej miłości, ale jeśli już ją omotał na maksa to będzie tkwić w tym do końca życia,które się zakończy dość szybko, bo z tak zjechaną psychiką daleko nie zajdzie.Więc po raz kolejny życzę mu szczęścia, chociaż wiem że tylko cierpienie innych mu je daje,tak jakby to go ładowało.To straszne jak bardzo można zniszczyć drugiego człowieka.To nie jest szczęście,to iluzja.
|