Nie jesteśmy przyjaciółkami dlatego, że siadamy razem na każdej przerwie-bo nie siadamy,rozmawiamy przez telefon, mamy pasujące do siebie japonki czy potrafimy wyrecytować zawartość szafy tej drugiej. Kiedy ona się uśmiecha, uśmiech mimowolnie wkracza na moją twarz - nie ważne, jak zła na nią jestem. Kiedy ona płacze, też czuje jej ból i mam ochotę płakać razem z nią. Kiedy patrzę w jej oczy,wiem, że nie ma nikogo, komu mogłabym bardziej zaufać. To właśnie to oznacza przyjaźń.
|