Była piękna i uśmiechnięta, widziałam ją już któryś raz z rzędu, lecz nadal nic o niej nie wiedziałam. Żyła pełnią życiowego piękna. Jedynym posklejanym zdaniem było pytanie ' czy to anioł? ' Innych słów wybełkotać nie umiałam. Teraz znamy się na wylot, a tęsknota wbija nam w plecy coraz ostrzejszy sztylet..
|