wczoraj dopiero zrozumiałam co to tak naprawdę samotność. najpierw snułam się jak cień po osiedlu, a później godzinę siedziałam na oponach. dzisiaj mam katar i kaszel. no, ale musiałam ogarnąć, a tylko tam mogę. szkoda że druga opona była wolna. kogoś tam brakowało. no, ale co tam.
|