- znajdziesz sobie kogoś lepszego ode mnie. i przystojniejszego. - powiedział z uśmiechem. przytaknęła, w myślach dodając, że niczyje oczy nie będą już tak cudownie zielono-szare, żadna męska bluza nie będzie tak niesamowicie pachniała, żadne ramiona nie będą tak bezpieczne i niczyja dłoń nie będzie już tak słodko duża i ciepła. - tak, oczywiście, dużo lepszego. / smacker_
|