nie rozumiem jak piętnastoletnia dziewczyna co sobotę pieprzy się z facetem za kasę, a w niedziele idzie do kościoła udając grzeczną. w szkole jest ulubienicą nauczycieli.wiecznie słyszę słowa wychowawczyni : karolina, wzoruj się na niej... sory, ale nie moim mottem są słowa: jak kupisz mi jeansy to zrobię ci loda.. /karolinajestem
|