Odszedł zabierając Jej sens istnienia... A Ona, za łzami w oczach rozglądała się wkoło szukając kogoś, komu może podać dłoń... by pomóc wstać oraz podzielić się swoim optymizmem...który pomimo wszystkiego co Ją spotkało... wciąż pomagał przetrwać najcięższe chwile...
Dzieląc, pomnażasz..
|