Nawet nie wiesz jak bardzo potrzebuje twojego ciepla. Siedzac tutaj i zastanawiajac sie, czemu teraz nie jestes przy mnie, przypominam sobie twoje oczy. Przypominam tez te kilka chwil, kiedy serce bilo jak oszalale. Tak bardzo bym chciala moc zobaczyc, jak sie znow do mnie usmiechasz. Chialabym wiedziec co wtedy myslales! A sloneczny dzien, ktory mial byc spelnieniem najwiekszego marzenia, stal sie szary. Nienawidze siebie! Za to ze zawsze jest za pozno. Zawsze... Za to ze nie powiedzialam ci tylu waznych slow i byc moze nigdy sie o nich nie dowiesz. Za to, ze nie uslyszales o moim snie, ktorego byles glównym bohaterem. Bedziesz tu. W srodku. Gleboko w sercu. Bo skonczylo sie to co nie mialo szansy sie zaczac..
|