co prawda wspomnień nikt nie może mi odebrać , ale i tak boli , że nie możecie być tu i teraz.. i chodzić ze mną razem po krętych losu ścieżkach , pocieszać po porażkach, cieszyć po zwycięstwach. razem tak wiele , choć obiektywnie prawie wcale, ale piękna była każda chwila spędzona razem. odkładam 2HB, gaszę światło , kończę frazę i wychodzę na spacer..
tym razem sam przez Warszawę.
|