Wszyscy uśmiechają się w tym samym języku. Tylko uśmiech jest jednakowy na całym świecie.
A ja wcale tak nie uważam! Może jest tak, że uśmiech jest ten sam, ale każdy człowiek uśmiechając się dodaje odrobinę swoich uczuć. To właśnie sprawia, że niektóre z uśmiechów wyróżniają się czymś szczególnym, a czasami drobnostką. Nigdy nie widziałam tego samego uśmiechu. Za każdym razem jest inny, bardziej interesujący, wyrażający więcej uczuć lub mniej. Najbardziej nie znoszę tych sztucznych uśmiechów. Są takie nieszczere, i nie mają w sobie odrobiny dobroci.Panuje w nich rozgoryczenie. Ale uwielbiam gdy on się do mnie uśmiecha. Wiem, że jest to najszczerszy uśmiech. Poprawia mi samopoczucie Taki niewinny uśmiech a potrafi sprawić, że zapominam o szarej codzienności i ciągłej monotonii. Kiedy się uśmiecha moje serce reaguje bardzo szybko,nie mogę nadążyć za jego biciem. Jak go zauważam moje serce nadaje impuls do rozumu "on Cię kocha i to nie tak zwyczajnie!! ale z każdym dniem mocniej".
|