Koniec. Wyleczyłam się. W końcu udało mi się Ciebie
pozbyć. Moja podświadomość jest wolna, a ja w końcu
zaczynam żyć życiem, nie Nim. Moje serce doszło do
siebie, ale to nie znaczy, że jest gotowe ponownie
pokochać. O nie, już więcej nie zaryzykuję. Zbyt wiele
mnie to kosztowało. Zbyt wiele brutalnych wspomnień,
które powodowały bezsenność. !!!!!
|