Różnili się pod każdym względem On-Zdecydowany realista twardo stąpający po ziemi.Ona-Marzycielka z głową w chmurach,naiwnie wierząca w marzenia.Mimo to pomimo innych poglądów,codziennego droczenia,spotykali się,przytulali,całowali,pisali,spędzali razem mnóstwo czasu,mieli już nawet swoje pewne rytuały,zapewne wyszłaby z tego piękna historia z happy endem gdyby nie to,że oboje panicznie bali się mieć po raz kolejny złamane serce
|