Zastanawiam się jakie by było życie bez mojego Misia ? Czy spotkałabym kogoś innego ? Równie fajnego,troskliwego i kochanego ? Wiecie co ? Wątpię. . . On jest niezastąpiony i jedyny w swoim rodzaju.To on umie rozbawić mnie do łez,ale też umie otrzeć moje łzy i pocieszyć w trudnych momentach.Nie wyobrażam sobie życia bez niego.
|