myślałam już , że nie wrócą tamte dni , lecz kolejny raz to samo . znów w półmroku siedzę sama przytulając się do ciepłego kaloryfera , słucham piosenek które mi pokazywałeś z takim entuzjazmem i tęsknię . cholernie tęsknię . nie wyobrażasz sobie , jak bardzo . nie daję sobie rady bez Ciebie . wiem , że nic już nie będzie takie jak dawniej, za duże rany wydrapaliśmy nawzajem w swoich sercach. palą mnie łzy w oczach , ale nadzieja wciąż cicho szepcze - to nic , trwaj.
wróć do mnie, i to migiem : *
|