ja kiedyś umrę od tego. przez niego. i przez siebie samą. niefizycznie. umrę psychicznie , duchowo. już nigdy nie będę taka jak kiedyś. już mnie to niszczy. w powolny i bolesny sposób. najgorsza śmierć. a potem kiedy już mnie to zabije to pozostanie we mnie pustka i brak życia. brak nadziei na cokolwiek. brak mnie. nie mogę na to pozwolić. po cichu liczę , że jak będę więcej płakać to szybciej mnie to opuści, ale tak naprawdę to oszukuję samą siebie. już od dawna. albo liczę na przyjaciół. że oni zawsze będą ze mną. ale nie. ich często przy mnie nie ma. tak naprawdę to jestem sama z tym wszystkim i nikt nie jest w stanie mi pomóc. muszę dać radę sama. sama w walce z sobą
|