Dzwonisz. Jest godzina 1:00. Cholera! co Cię nakłoniło, żeby zadzwonić- myślę. Postanawiam odebrać. Mówisz, że mnie kochasz i żebym szybko do Ciebie przyszła. Wiem. Głupia jestem, ale szybko się ubieram i biegnę do Ciebie. Jak się okazuje- to tylko żart. Tam gdzie miałeś na mnie czekać nikogo nie ma. Oszukałeś mnie! - myślę. A później jednak zastanawiam się czy to nie był przypadkiem sen.
|