Jest we mnie coś, co ciągnie mnie na dno. Coś wyniszczającego, gmatwającego. Ten brak kontroli własnego "JA", strach nigdy się nie kończy. Nie sądzę żebym się znów odnalazł. Moje ściany zamykają się... Czułem się tak już wcześniej... Tak niepewnie...
|