siedziałam w pokoju z głośników leciał Słoń a ja 3 dzień zapychałam sie czekolada . nagle zaczał wibrować telefon , wyskoczyło na nim " mama" zdziwiłam sie i odebrałam - ile można się wydzierać! zejdź do kuchni. wzięłam czekoladę poprawiłam włosy i w piżamie stoczyłam sie do kuchni .dobrze nie zeszłam na dół a już poczułam Twoje perfumy , które tak bardzo uwielbiałam. - mamo ! kto to jest ?! i co on tu robi!? - ale jak ? przecież...- nie ! nie znam tego kogoś od 3 dni i niech tak zostanie . odwróciłam się z łzami w oczach i wróciłam do siebie . ja nie wiem Ty nie masz ani odrobiny przyzwoitości ?! po takim świństwie masz czelność się jeszcze u mnie pokazywać!? trzeba mieć tupet. naprawdę! /r_23
|