Gdy go zobaczyłam pomyślałam: „Muszę mieć”.
Ja leciałam na jego bazę jak pieprzony śnieg, uh.
Rozpinałam pasek w pierwszej minucie filmu.
W moich myślach mi odbijał już ten pasek na tyłku.
A on?
Myślałam, że już szedł w moją stronę
A on?
Poprosił jakieś siksy obok mnie o ogień...
|