Byłeś moją pierwszą miłością, oczkiem w głowie. Byłeś pierwszym chłopakiem, w którego ramionach czułam się bezpiecznie. Byłeś przyjacielem, który zawsze wysłuchał i doradził. Razem mogliśmy wszystko. Kto by pomyślał, że dziś, po tych kilku miesiącach i wielu nieporozumieniach będziemy stać na przeciw siebie, nie czując już nic. Nie będziemy widzieć miłości w oczach, tylko łzy, że to co piękne tak szybko się kończy.
|