Łzy cisną się do oczu a ja powtarzam sobie " przestań, daj spokój, to już nie wróci " Nocą czuje się najgorzej, cicho, spokojnie, wtedy najbardziej doskwiera mi samotność. Zasypiam smutna i budzę się smutna, bo wiem, że muszę przeżyć kolejny nic nie znaczący dzień. Jest mi źle i nikt nie może mi pomóc.
|