w szkole nauczyli mnie rozwiązywać równania, obliczać pole trójkąta , przekształcać wzory i rozróżniać gleby. no spoko - wiedza, wiedzą. tylko czemu nikt mnie nie nauczył jak poskładać pęknięte serce i podnieść się z pewnego rodzaju gleby , pytam hm ? codziennie rano wstaję o szóstej rano tylko po to by potrafić czytać z mapy i uczyć się innych niepotrzebnych pierdół , a ja nie chcę, nie umiem - chyba mam prawo znać jakiś wzór na spełnienie marzeń
|