Nawet nie zorientowała się kiedy klęczał przed nią i bandażował jej rękę.-Wsypałeś coś do kieliszka prawda ?–spojrzała na niego.-Tak. Przecież lubisz niespodzianki –odpowiedział nie podnosząc wzroku znad jej ręki.-Przez to boli mnie głowa .-Przecież już cię nie boli.Tylko przez chwilę.Zaraz poczujesz coś wspaniałego.–uśmiechnął się.-Mówisz jakbyś znał to uczucie–szepnęłam.-Bo też to miałem w moim kieliszku.-Ale ja nic nadzwyczajnego nie czuję – uniosła się.
- Nie pamiętasz,że szybciej wypiłem wino?–uśmiechnął się ,a ona w tym samym czasie poczuła ogarniające ją ciepło. Głowa zupełnie przestała boleć. Cicho westchnęła na co on tylko się uśmiechnął i podał jej rękę.Tego uczucia nie umiała opisać.
|