wychodząc z domu znalazłam na wycieraczce kapsel tymbarka. 'ktoś chce żebyś był' podniosłam go i przyczepiłam do plecaka. w szkole podszedł do mnie kumpel 'oo, znalazłaś!' zapytałam go o co chodzi. odpowiedział tylko : 'wiedziałem, że będziesz miała doła przez tego frajera, więc go rano podrzuciłem. chciałem żebyś przyszła do szkoły szczęśliwa' . wtedy nie zważając na to, że stoimy na środku holu, że patrzą na nas prawie wszyscy nauczyciele i uczniowie, rzuciłam mu się na szyje i mocno przytuliłam. kocham przyjaciół!
|