tak , to on zawsze przychodził w najgorszych dla mnie momentach . po prostu potrafił wyczuć czy wszystko jest w porządku , czy może mam jakiś problem . i nie przyjeżdżał po to, żeby zapytać się co się stało . on przyjeżdżał żeby usiąść koło mnie , i spokojnie to przeczekać. /ogarnij_to_stary.
|