Siedzila na parapecie w nocy patrzac w gwiazdy. Wspominala wczorajszy dzien popijając gorace kakao. Slone lzy splywaly z policzkow na kolana az zrobila się wielka kaluza,ale to było nie wazne . Przeciez myślała o nim.. Jej serce pękało i krwawilo z kolejna mysla,a ona zastanawiala się tylko nad tym czy on poczul choc na ulamek sekundy, ze ona za nim teksni…
|