Jedli czekoladę :
-zjesz resztę , nie chce być gruba...
-zostawiłaś mi kostkę czekolady i mówisz że nie chcesz być gruba?
-o co Ci chodzi?
-no śmieszna jesteś
-to się kurwa zastanów czy na pewno chcesz ze mną być...Nawet czekoladę mi wypominasz.
-ej..przecież żartowałem ..
-a w dupie Cię mam...
..i ruszyła przed siebie..Właśnie sobie uświadomiła, że zawsze szukała pretekstu żeby od niego odejść..wystarczyła czekolada..
|