-Co u Ciebie? -Wszystko w porządku. -Napewno ? -Takk Ale wiesz, muszę leciec, pa ;* . Obiecała sobie, że nigdy już nie zobaczy jej łez, nie zorientuje się, że tylko udaje że jest okey. Ukryła się pierwsze w czterech ścianach, gdzie nikt jej nie widział. Później zaczęła udawac. Ale choc zaczęła wychodzic, wciąż była ukryta. W samej sobie. '
|