` Doskonale pamiętaam nasz ostatni pocałunek. Nie zwracaliśmy uwagi na ulewe, krople deszczu spływały po każdej części naszego ciała. Tak beztrosko staliśmy w objęciach. Nie przeszkadzały mi nawej moje skręcające sie włosy. Piękny moment w życiorysie. Kochaliśmy się tak mocno, gotowi byliśmy zabić za szczęście. A teraz.. teraz stać nas tylko no pogardliwe spojrzenia, w których jest tak ogromna ilość żalu, tęsknoty i cierpienia, choć oboje ukrywamy to pod aroganckim spojrzeniem, tak naprawde chcemy wykrzyczeć całemu światu jak bardzo brakuje nam tamtych chwil, których jak sam powiedziałeś - nie da się wykreślić z naszej pamięci. Ale także oboje jesteśmy świadomo, ze już nigdy nie bd NAS tak beztrosko szczęśliwych jak dawniej. / eej_pokochaj_
|