Samotność jak gorączka nocą dopada
Sama z bezsennością bez skutku się zmagam
Myślę o Tobie i jakoś nie mogę przestać
Cały mój świat w Twojej osobie się streszczał
Robiliśmy błędy (wiem) jesteśmy ludźmi
Życie nie pomogło, knuło co mogło by nas poróżnić
Los wypowiedział wojnę nam nie było reguł
Tylko konwulsyjny puls codziennego biegu
Każde niepotrzebne słowo do dzisiaj przeklinam
To smutne na co dzień człowiek się zapomina.//pih
|