nasze nagie ciała idealnie współdziałały ze sobą, ty spoglądając w moje oczy wyznawałeś mi miłość, ja delikatnie gładząc po twoim jednodniowym zaroście swoimi czerwonymi paznokciami tłumaczyłam ci jak wiele dla mnie znaczysz. Nie używaliśmy słów, nasze spojrzenia mówiły za siebie. a ta miłość w połączeniu ze styczniowym deszczem tworzyła niewiarygodnie duży ocean wierności i zaufania dwojga kochanków. ;)
|