Gdybym wcześniej wiedziała jak będzie wyglądać 'dzisiaj', dalej kurczowo trzymałabym się Twojej dłoni. Kolejny raz spojrzałbyś mi głęboko w oczy, a zauważając rumieńce na mojej twarzy znów wyszeptałbyś "Oj, Maleńka..." i przytuliłbyś mnie najmocniej jak potrafisz, aby zaraz złożyć na moich ustach słodki pocałunek, który do niedawna wydawał się być marzeniem nie do spełnienia. Znowu całowalibyśmy się na środku chodnika ku rozpaczy przechodzących sztuk z Twojej szkoły. To niesamowite.. Wystarczy wpisać czyjeś nazwisko w googlach, by dowiedzieć się o nim najgorszej prawdy. Czuję się jak ostatnia szmata, naiwna kretynka, która ostatkiem sił uwierzyła w szczerość uczuć i pozwoliła się oszukać..
|