jego już nie powstrzymasz. zniszczyła go wódka i tanie wina. żeby zdobyć hajs na picie, jest zdolny nawet do użycia przemoc wobec swojej matki. jedynej, która wierzy w niego z całej siły, chce mu pomóc, dba o niego. pierwszy tydzień po odwyku jest fajny. nie pije, pracuje. następne? koszmarne dni, noce. obawa przed tym, że coś sobie zrobi - lub komuś innemu. to już nie ten sam chłopak. on od dawna nie jest człowiekiem. / kszy
|