Ale najbardziej zabolały mnie Twoje słowa. 'Ty myślałaś, że tak będzie zawsze? Że w końcu nie powiem Ci do widzenia i koniec?' I ten Twój ironiczny chamski kozacki ton, którego nigdy nie używałeś w stosunku do mnie. Nie musiałeś tak kończyć. Ale stało się. To już nie istotne.
|