uwielbiam kiedy nie ma rodziców w domu. brat szlaja się gdzieś ze swoimi kumplami albo jest u dziewczyny, a siostra śpi po wczorajszej imprezie no chyba że nie wróciła na noc do domu. włączam sobie na fula Słonia, a basy trzęsą całym domem. schodzę do kuchni i wyciągam sobie z lodówki swoją ulubioną truskawkową czekoladę. tak, właśnie tyle wystarczy mi żebym mogła choć przez chwila być szczęśliwa. /happylove
|