Dobra, okej. Nigdy nie mówiłeś, że będziemy razem, ale do kur*y nędzy myślałam że codzienne spotkania, całusy, przytulania, sms'y o treści " kocham Cię" do czegoś zobowiązują. Nie wiedziałam, że teraz po kilku miesiącach zostawia się dziewczynę z dnia na dzień pisząc "sorry laska, poznałem inną". Jeśli tak teraz wygląda miłość, to ja dziękuję, postoję.
|