Pociągnęłam nosem. Po chwili poczułam jego dłoń delikatnie wycierającą moje łzy z policzków. Szepnął mi do ucha 'skarbek nie pozwól płakać mojemu sercu..' Wziął mnie w objęcia i spokojnie powtarzał 'zawsze tam gdzie Ty kochanie, kocham Cie' powiedz czy taki facet może następnego dnia zniknąć i twierdzić, że już nie możecie być razem?
|